Parents First wywiad z Julią Izmałkową – Psychomamą_Julią

  

„W dzisiejszych czasach, co drugie konto na Instagramie to reality show – my chcemy dawać wartość, a nie tylko rozrywkę” – rozmawiamy z Julią Izmałkową, znaną na Instagramie jako @Psychomama_Julia. W ciągu roku zgromadziła społeczność ponad 60 tys. obserwujących i jak sama mówi jest to „plemię”, dla którego ważne są te same wartości. Julia promuje filozofię parentsfirst, bo wierzy, że rodzice są odpowiedzialni za jakość naszego społeczeństwa w przyszłości – od tego, jak wychowujemy nasze dzieci będzie zależało, w jakim świecie będziemy żyli.”

Julia jest także założycielką pierwszej w Europie agencji badań rynkowych, która specjalizuje się w psychologii kłamstwa. Jest znanym międzynarodowym ekspertem ludzkich zachowań i ludzkiej natury – występowała na międzynarodowych scenach, m.in. razem z doradcą strategicznym Baracka Obamy uczestniczyła w spotkaniu na temat psychologii współczesnych ludzi. Wywiad z nią ukazał się na pierwszej stronie największej ekonomicznej gazety w Indiach.

Jako pierwsza i jedyna osoba w Polsce, występowała na prestiżowym festiwalu Cannes Lions 3 razy z rzędu – co więcej, pełna determinacji przyszła mama miała wystąpić na nim 4 raz, ale była w 8-mym miesiącu ciąży i linie lotnicze nie wpuściły jej na podkład samolotu 🙂
Julia jest nazywana kolorowym ptakiem, nie tylko ze względu na jej kolorowy, wyrazisty, czasami ekstrawagancki styl ubierania się i niechęć do czarnego, ale przede wszystkim ze względu na jej charyzmatyczną osobowość oraz odwagę w wyrażaniu własnych opinii, często radykalnie różnych od opinii i perspektyw ogólnie przyjętych. Po tym, jak zrealizowała w swojej agencji badawczej ponad 300 projektów dotyczących rodzicielstwa – zdecydowała się podzielić swoją wiedzą oraz innym sposobem myślenia – tworząc społeczność na Instagramie @Psychomama_Julia,
jako kontrpropozycję do profili psychologów, które, jak sama mówi „czasami potrafią być trochę nudne” oraz profili celebrytów, które ” potrafią być o niczym”. Autorka dwóch książek „Matcha talks” i „Change”.

Skąd pomysł na działania na Instagramie? Jesteś postacią wyjętą ze świata biznesu – wiele lat działasz jako strateg, psycholog, badacz. Skąd nagle wzięła się @Psychomama?

Właśnie z badań. Od lat badaliśmy rodziców. Co roku widziałam zwiększające się poczucie wewnętrznej frustracji, wynikające często z bezradności w kontekście oczekiwań w stosunku do siebie czy standardów stworzonych przez innych. Jako badacz obserwowałam, jak nasz świat robi się coraz bardziej dzieciocentryczny, co skutkuje pogarszającym się stanem zdrowia psychicznego rodziców. Od lat obserwowałam, jak ta mała samoświadomość przyczynia się do tego, że życie staje się dla ludzi coraz bardziej trudne, a coraz mniej fascynujące. Moi klienci zlecając mi przeprowadzenie badania – nie myślą o tym, żeby przeprowadzić zbiorową terapię dla współczesnych rodziców, tylko o tym, aby skuteczniej sprzedawać swoje produkty i usługi. Ja dzięki dokładnemu rozumieniu pulsu społeczeństwa, mając wiedzę i szerokie doświadczenia, jako psycholog – mogę z ich użyciem coś zmienić – mogę pomóc. Kiedy zaszłam w ciążę… nieustająco o tym myślałam. Po urodzeniu Wilde stwierdziłam, że czas przestać myśleć i zaczęłam działać.

Co kryje się za filozofią #parentsfirst?

Zdrowy rozsądek i nauka. Nawet jeżeli, ktoś nie ufa logice czy religii i tak powinien uwierzyć w to, że miłość do siebie jest podstawą miłości do bliźniego – są naukowe dowody na to, że dbanie o siebie jest niezbędne do tego, żeby zadbać o innych. Kiedy rodzi się dziecko, stajesz się „maszyną troski”, bo życie innej istoty dosłownie zależy od ciebie. Właśnie wtedy, często dzieje się coś przeciwnego do zdrowego rozsądku i nauki – stawiamy na sobie krzyżyk i zaniedbujemy siebie. Jak możesz dać radość, atencję i uważność swojemu dziecku, jeśli sam ledwo zipiesz ? Jak jesteś sfrustrowana, bo nie śpisz, nie dojadasz i wszyscy się przestają tobą interesować, bo… pytają tylko o zdjęcie dziecka? Filozofia #parentsfirst to filozofia dla ludzi, którzy właśnie z miłości do swoich dzieci, chcą być uważni w stosunku do swoich potrzeb.
Wiedzą, że nie mogą dać innym tego, czego sami nie mają. Rozumieją, że ich zdrowie fizyczne i psychiczne jest fundamentalne dla zdrowego funkcjonowania dziecka i całej rodziny. To filozofia, która zakłada, że dziecko jest zbyt ważne, żeby było otoczone opieką rodzica, który jest wyczerpany i zrezygnowany – który nie ma w sobie miłości czy troski w stosunku do siebie samego. Bardzo zależy nam na pokazaniu, że samoświadomość i troska o siebie jest podstawą tego, żeby być szczęśliwym. Szczęście i szczęśliwość rodziców jest fundamentalna dla dobrego rozwoju dziecka. Najlepszy rodzic to taki, który zna i rozumie siebie samego – rodzic który, ma w sobie umiejętności i zasoby, których próbuje nauczyć swoje dziecko. Nie możesz mówić dziecku, że może być kimkolwiek chce i że musi o siebie dbać – jeżeli sam uważasz, że twoje życie nie ma sensu, nie masz z niego satysfakcji, nie lubisz swojej pracy czy tkwisz w związku, który cię dołuje. Krytyczne i logiczne myślenie, samoświadomość, życie we własnej prawdzie – to umiejętności niezbędne dla dobrego rodzicielstwa – umiejętności niezbędne do dobrego życia. Żeby nauczyć tego swoje dziecko, sam musisz się tego nauczyć.

Zobacz:  Żyjemy w czasach, w których model - jeden zawód na całe życie, już się nie sprawdza.

Jak zmieniło się Twoje życie odkąd zostałaś Mamą?

Mam w sobie więcej wzruszeń i czułości, planowanie czegokolwiek stało się fikcją… tak jak porządek w domu 🙂 Obserwując moje małe dziecko – jestem nieustająco zszokowana, że można żyć, mając tak małe poczucie kontroli nad swoim życiem.

Jak na co dzień wy stosujecie #patentsfirst?

Wystarczy obejrzeć nasze instastories, żeby się przekonać. Zapraszam. Ja i Fergus uznajemy siebie za najważniejszy fundament naszej rodziny. MY jesteśmy jego osią. Dlatego,tak bardzo dbamy o nasz związek. Bardzo dbamy o siebie nawzajem pilnując żeby druga osoba miała siły, energię czy radość z życia. Nie „kwoczymy” nad naszym dzieckiem.
Jesteśmy wrażliwi na jego potrzeby, ale też dbamy o to, co ważne dla nas np. obydwoje potrzebujemy przestrzeni do pracy bez głosów, pisków, mazaków, misiów itd. – więc mamy w domu „Wilde free zone” – Wilde to imię naszego synka 🙂 – gdzie przestrzegamy bezwzględnego zakazu wchodzenia tam przez niego. To jest tylko nasza strefa. Dzięki temu mamy komfortowe warunki do pracy, myślenia, tworzenia, regeneracji etc.

Kawa czy matcha?

Wilde Matcha – kiedy chce mieć 5 minut dla siebie bez pośpiechu. Kiedy daje sobie czas na myślenie i refleksje. To moja medytacja w codzienności. Kawa – kiedy czuję, że
padnę trupem ze zmęczenia i umrę za kilka chwil. Wtedy dodaje moje grzybki na regeneracje mózgu i …lecę dalej.

W rok wybudowaliście społeczność prawie 60 tys. ludzi na Instagramie lub jak sami mówicie o nich „plemię” oraz wydaliście dwie książki „MatchaTalks” i „Change”. Jak to się Wam udało?

My nie szukamy followersów – chcieliśmy stworzyć „plemię”ludzi, które wyznaje podobne wartości. Społeczności, która nie szuka klonów i ślepych naśladowców, ale dyskusji. Grupy,która nie ma potrzeby udowadniania racji – tylko zrozumienia stanowiska innych. Dzięki temu, że udało się nam odnaleźć w sieci „plemię”, czyli osoby, które dają nam dużo wsparcia i zrozumienia – mamy więcej energii do tworzenia i działania.
To wszystko zawdzięczamy wzajemnej komunikacji, a nie monologowi.
Na początku odpowiadałam na WSZYSTKIE wiadomości, a miałam wtedy 5 tys. ludzi w „plemieniu”. Do tej pory również odpowiadam na wszystkie, nawet kiedy dostaje 500-1000 wiadomości dziennie. Bo bycie członkiem tej społeczności zobowiązuje – oznacza bycie w relacji. Myślę też, że w dzisiejszych czasach w ludziach jest duża tęsknota za prawdą i wiedzą. W dzisiejszych czasach, co drugie konto na Instagramie to reality show – my chcemy dawać wartość, a nie tylko rozrywkę. Dzięki temu, że szukamy „plemienia”, a nie zwyczajnych followersów, nie boimy się mówić naszej prawdy kosztem tego, że odejdą od nas ludzie… bo wiemy, że „plemię” zawsze z nami zostanie. My wierzymy, że nie wolno naginać swoich wartości dla innych. Dlatego nie boimy się mówić inaczej niż głosi powszechna narracja na takie tematy jak feminizm, prawdziwa równość, samoświadomość, pozytywna psychologia czy rodzicielstwo. Pomaga nam też to, że robimy wszystko razem – ja piszę, a Fergus robi design. W naszych treściach nie ma pseudo-zaklęć w stylu „możesz wszystko; chcieć to móc; myśl pozytywnie; wszystko jest kwestią organizacji”. Nie ma w nich lania wody, podlizywania się do czytelników czy używania skomplikowanych terminów psychologicznych. Nasze treści są mega praktyczne – zmuszają do refleksji, nawet jeżeli na początku wzbudzają złość czy niechęć w odbiorcy. Jednak to, co jest chyba najważniejsze, to co odróżnia nas od wielu innych piszących genialnie osób – to fakt, że nasze książki to są małe dzieła sztuki… nie znajdziecie u nas designu z Canvy 🙂 Każda ważna myśl jest zilustrowana i każdy obrazek jest ręcznie tworzony przez Fergusa, który jest światowej klasy designerem. To powoduje, że nasze książki są tak unikalne w skali rynku i jestem pewna, że przyczynią się do zmiany standardów tworzenia tego typu
publikacji. To właśnie dlatego, że nasze książki mają nie tylko wartość merytoryczną, ale są też prawdziwą ucztą estetyczną – mamy tak wierne „plemię” odbiorców i czytelników. Większość osób, która kupiła „Matcha Talks” – kupiła także „Change”. Bo odbiorcy mają do nas zaufanie, i mimo, że przy okazji drugiej książki kupowali praktycznie w ciemno, bo nawet nie dawaliśmy darmowego rozdziału, czy nie pokazaliśmy spisu treści, a oni i tak zdecydowali się nabyć
naszą książkę:) I jak na razie mamy same znakomite recenzje ludzie myślą o tematach nad którymi wcześniej się nie zastanawiali, zmieniają swoje zachowanie i nawyki, zaczynają o siebie dbać. Prawdziwa zmiana prawdziwych ludzi – to najlepsza recenzja, prawda? 🙂

Zobacz:  KARMIENIE PIERSIĄ OBALAM KILKA MITÓW

Pokazujesz Waszą prywatność, nie masz z tym problemu?

Nie pokazuje prywatności. Używam mojej prywatności. Używam jej do promowania psychologii. Zwłaszcza psychologii rodzicielstwa. Używam swojej rodziny jako dowodu na skuteczność filozofii, którą promujemy – że rodzice są ważni, że #parentsfirst jest ważne, że ojciec jest tak samo ważny, jak mama.

Czy masz jakieś rady dla rodziców, jak budować dobrą relację z dzieckiem/dziećmi?

parentsfirst – bo kiedy jesteś zadbany z radością, miłością i uważnością to lepiej dbasz o dzieci, czyli budujesz z nimi relacje.

Plany na przyszłość? Jakie komplementy budują pewność siebie?

Plany na przyszłość?
Robić to samo co robimy tylko za każdym razem troszkę lepiej niż poprzednio. I zawsze skutecznie. Czyli dokonując zmian w myśleniu i zachowaniu innych rodziców. Mamy swoją misję i cel – to jest nasz drogowskaz. Cała reszta jest temu podporządkowana. Bardzo wierzymy w to, że rodzice
są odpowiedzialni za jakość naszego społeczeństwa w przyszłości – od tego, jak wychowujemy nasze dzieci będzie zależało, w jakim świecie będziemy żyli. Dlatego, tak ważny jest wzrost samoświadomości, umiejętności dyskusji, krytycznego myślenia, łagodności w stosunku do siebie oraz
empatii. Chcemy też zmienić powszechną narrację – żeby było mniej dyskusji o płci, a więcej o wartościach… mniej używania słowa „mama” , a więcej „rodzic”. Mniej pytań „Jak dziecko?”, a więcej „Jak dziecko i wy?”. Mniej oceny, a więcej ciekawości… Mniej rad, a więcej słuchania. Taki jest cel @Psychomamy i wszystko, co robimy, służy temu, żeby realizować naszą misję 🙂

Szczęście i szczęśliwość rodziców jest fundamentalna dla dobrego rozwoju dziecka.

Z Julią Izmałkową rozmawiała Patrycja Sawicka – Sikora, 

PR MANAGER i Psycholog biznesu. Specjalizuje się w pracy w budowaniu profesjonalnego wizerunku w sieci.  Wspiera też klientów w pracy w obszarach wypalenia zawodowego i zmian na ścieżce kariery. Wykładowca Uniwersytetu SWPS. 



mamaville

gonia@mamaville.pl